Witaj na świecie!
Gdy po raz pierwszy ujrzysz swoje dziecko, możesz czuć się zaskoczona, a nawet zaniepokojona. Noworodek nie przypomina różowych bobasów ze zdjęć w mediach. Przebył długą drogę podczas porodu i tę podróż widać po nim. Możesz się zastanawiać, dlaczego to dziecko tak dziwnie wygląda?
Głowa może być wydłużona – to efekt dostosowania się niezrośniętych kości czaszki do kształtu kanału rodnego. Skóra pokryta jest mazią płodową i owłosiona. Rączki i nóżki moga mieć siny kolor – spowodowane jest to niedojrzałym układem krążenia, ponieważ do dłoni i stóp krew dociera nieco później niż do reszty ciała. Niektóre dzieci, zwłaszcza urodzone po terminie, mają tzw. skórę praczki, która wygląda jak wymoczona długo w wodzie. Buzia może być sina, z wybroczynami, białka oczu zaczerwienione – to skutek siły skurczów, które wypychały dziecko. Oczka są zapuchnięte – dzięki temu przyzwyczajone do półmroku, chronią się przed ostrym światłem. Na skutek przenikania hormonów matki przez łożysko do krwi dziecka, zarówno dziewczynki, jak i chłopcy rodzą się z opuchniętymi piersiami, czasem nawet wypływają z nich krople mleka. Niekiedy u dziewczynek w pierwszych dniach po porodzie może nawet pojawić się niewielkie krwawienie z pochwy. Matczyne hormony mogą wywołać także pryszcze i krostki. Większość z tych zmian, pozostałości z życia płodowego lub wysiłku porodowego, zniknie w ciągu kilku dni, najwyżej paru tygodni. Wkrótce Twój maluch będzie nie tylko najbardziej ukochanym, ale i najpiękniejszym dzieckiem na świecie!
Zmysły noworodka
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uważano, że noworodek ma niedojrzałe zmysły i nie odbiera zbyt wielu bodźców ze świata zewnętrznego. Tymczasem jest inaczej – dziecko już od pierwszych chwil po urodzeniu odbiera wiele wrażeń, zarówno przyjemnych, jak i stresujących. Wszystkie bodźce stymulują jego rozwój psychofizyczny, sprawiają, że dziecko zaczyna uczyć się świata, a pewna niedojrzałość zmysłowa chroni je przed zbyt silnymi wrażeniami. Wzrok dziecka jest jeszcze niedoskonały, ale maluch widzi na 20-30 cm – dokładnie na tyle, aby rozpoznać twarz pochylającej się nad nim mamy. Przez pierwszy miesiąc życia oczy noworodka są bardzo wrażliwe na światło. Dziecko słyszy już w okresie prenatalnym – zna dźwięk głosu swoich rodziców i odgłos bicia serca mamy. Lubi łagodne tony i spokojną muzykę, zbyt głośne dźwięki, hałas telewizora czy dzwonek telefonu mogą je przestraszyć. Dotyk dziecko rozwijało, będąc w Twoim brzuchu – otaczające je wody płodowe lekko naciskały na powierzchnię jego skóry. W brzuchu było dość ciasno, dlatego teraz dziecku najlepiej, gdy jest otoczone ramionami bliskiej osoby lub otulone w miękki kocyk. Noworodek rozróżnia 4 podstawowe smaki – najlepiej zna słony, tak bowiem najczęściej smakowały wody płodowe. A najbardziej lubi to, co słodkie – czyli mleko mamy. Dziecko wyczuwa również zapachy – dlatego tuż po porodzie wie, w którą stronę popełznąć po Twoim brzuchu, aby znaleźć pierś. Potrafi też głośno zaprotestować, gdy nie spodobają mu się perfumy, jakich dotąd używałaś.
Opieka nad dzieckiem
Dla dziecka po narodzinach najważniejsza jest miłość i poczucie bezpieczeństwa. Zdrowy noworodek nie wymaga opieki profesjonalistów, lecz bliskości i uważności swoich rodziców. Jeśli je otrzyma, będzie mógł coraz odważniej poznawać świat.
Nie obawiaj się tulić, nosić i kołysać swojego dziecka. Kiedy mieszkało w Twoim ciele, miało Cię 24 godziny na dobę. Każdy Twój krok był dla niego przyjemnym kołysaniem, otaczała go ciepła woda, a wszystkie jego potrzeby były zaspokojone. W brzuchu mamy dziecko nie wie co to głód czy zimno, uwieranie kaftanika, czy poczucie osamotnienia. Krótko mówiąc, noworodek to najbardziej rozpieszczony człowiek na świecie, więc postaraj się, żeby proces oswajania się z wyzwaniami życia „na zewnątrz” przebiegał u niego jak najłagodniej.
Niezaspokojenie jakiejś potrzeby noworodek manifestuje płaczem – może to być trudne do zniesienia, zwłaszcza, gdy nie od razu odgadniesz, czego mu brakuje. Cierpliwie wsłuchuj się w siebie i w maluszka, a wkrótce zorientujesz się, że dziecko najczęściej potrzebuje Ciebie – przytulenia i ciepła Twojego ciała, albo jest głodne i szuka Twojej piersi. A może jest mu zimno – noworodek źle reaguje na spadek temperatury ciała nawet o 1 stopień. Może pieluszka jest mokra? Albo boli brzuszek i trzeba lekko go pomasować? Dziecko płacze także, gdy jest zmęczone – utulone, szybko zaśnie w Twoich ramionach. A może po prostu się nudzi i przestanie, gdy do niego zagadasz? Mimo trudności pierwszych dni, z czasem nauczysz się odczytywać to, co chce Ci przekazać dziecko. Pozwól działać swojej intuicji i działaj tak, jak podpowiada Ci serce.
Pielęgnacja dziecka
Nie skupiaj się na „pielęgnowaniu” noworodka. Staraj się raczej być ze swoim dzieckiem. Zmiana pieluch, kąpiel, ubieranie to chwile, kiedy noworodek jest aktywny. Czynności pielęgnacyjne są doskonałą okazją do kontaktowania się ze swoją pociechą – rozmawiaj z maluchem i uśmiechaj się do niego.
Przewijanie
Przygotuj w domu specjalnie do tego przeznaczone miejsce, wraz ze wszystkimi potrzebnymi akcesoriami możliwie „pod ręką”.
Nie bój się brać dziecka na ręce. Napięcie mięśniowe utrzymuje jego ciało we właściwej pozycji. Wyjątkiem jest tutaj głowa – mięśnie karku są jeszcze za słabe, aby trzymać ją sztywno. Dlatego przy braniu noworodka na ręce zawsze podtrzymuj główkę. Pamiętaj, by nigdy nie prostować na siłę nóżek ani rączek dziecka w czasie ubierania go bądź przewijania!
Przy zmianie pieluchy nie podnoś pupy dziecka za nóżki do góry, ponieważ jest to niekorzystne dla niewykształconych jeszcze stawów biodrowych. Aby wyjąć pieluszkę, przetocz dziecko delikatnie najpierw na jeden, potem na drugi bok lub unieś mu pupę, wkładając pod nią rękę. Przy każdej zmianie pieluszki przemywaj skórę okolic krocza wodą, a następnie natłuść oliwką. Natłuszczenie zapobiega stanom zapalnym skóry wynikającym z kontaktu z mokrą pieluchą. Warto też wietrzyć pupę, tzn. pozwolić jej odpocząć od ciągłego „opakowania”. Podczas zmiany pieluchy odczekaj dłuższą chwilę, zanim założysz nową pieluszkę. Jeśli jest bardzo ciepło, pozwól dziecku kilka razy w ciągu dnia poleżeć przez około 30 min bez pieluszki (sprawdzając, czy na pewno nie marznie). Gdyby jednak doszło do zaczerwienienia lub pojawienia się wysypki (nazywamy to pieluszkowym zapaleniem skóry), przed założeniem pieluchy posmaruj skórę odpowiednim preparatem.
Kąpiel
Do codziennej pielęgnacji dziecka należeć powinno kilkukrotne przemywanie pupy (tzn. pośladków oraz okolic krocza) przy każdej zmianie pieluszki. Pupę noworodka przemywaj wacikami i letnią, przegotowaną wodą. Takie podmywanie będzie o wiele przyjemniejsze, niż chusteczkami nawilżonymi, które są po prostu zimne. Wilgotne chusteczki przydadzą się za to doskonale podczas spaceru czy w gościach, i gdy dziecko będzie troszkę starsze.
Kąpiel powinna być przede wszystkim przyjemnością dla dziecka i dla Ciebie. Pamiętaj, że woda była tym żywiołem, w którym Twoje dziecko żyło przez ostatnie 9 miesięcy. Noworodek czuje się bezpiecznie, odnajdując po narodzinach elementy znane z życia płodowego. Kąpiel jest jednym z nich. Nie musisz kąpać malucha codziennie. Jeśli jesteś zmęczona lub dziecko jest rozdrażnione, możecie w tym dniu zrezygnować z kąpieli.
Temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić ok. 24°C. Woda powinna mieć około 37ºC. Gdy włożysz do niej swój łokieć, powinnaś poczuć przyjemne ciepło. Możesz użyć niewielkiej ilości płynu przeznaczonego do kąpieli niemowląt. Zwracaj uwagę na oznaczenia, od jakiego etapu życia można używać tych preparatów.
Zanim włożysz dziecko do wanienki, przemyj oczy malucha – w kierunku od skroni do noska, letnią wodą lub solą fizjologiczną, każde oko osobnym wacikiem. W wanience podtrzymuj dziecko tak, aby jego głowa spoczywała na Twoim nadgarstku, a dłonią podtrzymuj je w okolicy barku i paszki. Wolną ręką, lub przy pomocy miękkiej myjki, umyj ciało dziecka. Ręcznik możesz na czas kąpieli położyć na kaloryfer. Dziecku będzie przyjemnie, jak otulisz go czymś ciepłym. Dla niemowląt wygodne są ręczniki z kapturkiem. Po wyjęciu z wanienki nie wycieraj dziecka, jedynie osusz, dotykając mokrej skóry ręcznikiem. Po osuszeniu możesz nalać na swoje dłonie nieco oliwki lub kremu dla niemowląt i płynnymi ruchami rozprowadzić po całym ciałku. Jeśli pępowina jeszcze nie odpadła, zakończ kąpiel delikatnym przemyciem pępka wodą z mydłem i dokładnie osusz.
Spacery
W ciepłe dni na spacer można wychodzić już z 10.-14. dniowym, urodzonym o czasie noworodkiem. Dzieci „zimowe” muszą poczekać na pierwszą przechadzkę ok. 3 tygodni, ale już wcześniej można przyzwyczajać je do zimnego powietrza, kładąc ciepło ubrane dziecko do snu przy otwartym oknie. Zimą możemy werandować dzieci oraz chodzić z nimi na spacer, gdy temperatura otoczenia nie jest niższa niż –10°C i jeśli nie ma silnego wiatru.
Nie musisz się obawiać, że dziecko się przeziębi. Zimą może przebywać na dworze, dobrze przykryte, nawet 1,5 godziny! Dzieci mające dużo kontaktu z chłodnym powietrzem hartują się – stają się odporne i silne. Jeśli są przegrzewane, łatwo się przeziębiają. Aby zabezpieczyć malucha przed mrozem, ubierz go ciepło, przykryj ciepłym kocykiem, posmaruj buzię odpowiednim kremem. Nie przykrywaj twarzy szalikiem, ponieważ wydychana z powietrzem para skropli się na nim i będzie odmrażać buzię. Bez potrzeby nie podnoś budki wózka ani nie przykrywaj wózka folią – w ciągu kilku minut wokół dziecka zrobi się duszno i na nic zda się zamiar dostarczenia dziecku świeżego powietrza. Zwracaj uwagę, by buzia dziecka nie była w pełnym słońcu. Optymalny czas przebywania dziecka na dworze latem to 3 godziny. Pamiętaj, żeby posmarować buzię dziecka kremem z filtrem – nawet jeśli słońce jest za chmurami. Nie zakładaj pieluszki na budę wózka dla osłonięcia przed słońcem – to zabiera dostęp powietrza dziecku i podnosi dodatkowo temperaturę pod budką wózka.
Wybieraj zielone i ciche miejsca na wasze spacery. Unikaj ulic i sklepów, szczególnie centrów handlowych, gdzie zmysły dziecka atakowane są silnymi bodźcami – głośnymi dźwiękami, ostrym światłem i obcymi zapachami. Po takim „spacerze” maluch będzie rozdrażniony i zmęczony.