Depresja poporodowa

Kiedy może się pojawić? Co ją charakteryzuje?


Ten rodzaj trudności emocjonalnych jest znacznie poważniejszy niż „baby blues”. Pojawia się wciągu pierwszych 6 miesięcy po porodzie u 10 do 20% kobiet. Depresję charakteryzują zaburzenia snu, brak apetytu lub nadmierny apetyt, bardzo obniżony nastrój, bardzo silne lęki o dziecko i jego zdrowie, myśli samobójcze. Stan ten trwa nawet około roku i wiąże się z ogromnym cierpieniem kobiety. Depresję trzeba koniecznie leczyć.


Jeśli zaobserwujesz u siebie 3 z poniższych sygnałów trwających dłużej niż kilkanaście dni, świadczyć to może o tym, że przeżywasz depresję poporodową. Udaj się po pomoc do psychiatry i/lub psychoterapeuty.

  • czujesz smutek przez większość dnia i masz obniżony nastrój
  • masz poczucie, że nic Cię nie cieszy, nawet rzeczy, które kiedyś sprawiały Ci radość
  • bardzo często odczuwasz lęk; może to się ujawniać w różny sposób, np. kilka razy wzywałaś już pediatrę, w obawie, że dziecko jest chore, ale wszystko okazało się w porządku; boisz się sama zostawać w domu, boisz się, że ktoś Cię źle oceni w roli matki itd.
  • masz poczucie, że jesteś złą matką, nie radzisz sobie z opieką nad dzieckiem i to nie ma szans się zmienić
  • ciągle obwiniasz siebie o wszystko, a zwłaszcza o to, że nie potrafisz być dobrą matką dla swojego dziecka
  • masz poczucie, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc, że nigdy nie będzie tak, jak sobie wymarzyłaś
  • bardzo trudno jest Ci podjąć najprostsze decyzje, np. czy wyjść dziś na spacer, jak ubrać dziecko
  • niechętnie wstajesz z łóżka, nie masz nawet siły, aby się umyć, ubrać, zadbać o siebie, nie mówiąc już o sprzątaniu, czy innych czynnościach domowych
  • straciłaś apetyt lub wręcz przeciwnie –  „zajadasz” swój smutek
  • masz trudności ze snem, śpisz bardzo płytko, łatwo się wybudzasz, nie możesz usnąć lub budzisz się bardzo wcześnie rano i nie można tego wyjaśnić rytmem snu Twojego dziecka
  • czujesz się cały czas zmęczona i osłabiona.

To, że kobieta jest w depresji nie oznacza, że nie chce lub nie kocha swojego dziecka. Może jednak tak właśnie czuć, bo smutek jest jak szklany klosz, który oddziela od innych i nie pozwala odczuwać radości z relacji z innymi.


Depresja poporodowa nie jest naturalnym stanem po porodzie. Nie minie sama, tak jak to się dzieje w przypadku „baby bluesa”. Wsparcie i pomoc najbliższych osób są konieczne, ale niewystarczające. Dlatego też potrzebna jest specjalistyczna pomoc psychologa lub psychiatry. W leczeniu depresji ważny jest czas – im szybciej zostanie rozpoznana i podjęte będzie leczenie, tym łatwiej i szybciej będzie można ją wyleczyć.

Jeśli podejrzewasz, że doświadczasz depresji poporodowej, porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem lub położną. Możesz także skorzystać z pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej.

Poszukaj pomocy w swojej okolicy: